O tym, że do rozpoczęcia sezonu narciarskiego należy się odpowiednio przygotować wie każdy doświadczony miłośnik najpopularniejszej z zimowych dyscyplin sportu. Narciarze rzadziej wyruszający na stok niestety często zapominają o właściwym wprowadzeniu organizmu na „wyższe obroty”. Skutkiem tego mogą być różne dolegliwości bólowe, a nawet kontuzje. Jak tego uniknąć?

Jak przygotować się do wyjazdu na narty?

Osoby ogólnie aktywne fizycznie nie mają większych problemów podczas okazjonalnych wyjazdów na narty. Nieco inna, niż zazwyczaj, forma treningu jest dla organizmu bardziej ciekawostką, niż zaskoczeniem. Wyposażenie się w dobrze dopasowane buty narciarskie i właściwie dobrany sprzęt sprawiają, że taka forma spędzenia wolnego czasu musi być po prostu udana.

Osoby prowadzące na co dzień bardziej pasywny tryb życia powinny pamiętać, że narciarstwo, poza tym, że jest świetną zabawą, jest także sportem siłowym i wytrzymałościowym. Planując więc (zwłaszcza pierwszy w sezonie) wyjazd na stok należy wdrożyć program przygotowawczy. Kiedy? Oczywiście najlepiej jak najwcześniej. Najbardziej zabiegane osoby zapytają jednak kiedy można najpóźniej?

Nie może to być mniej niż 8-10 dni przed wyjazdem. W tym czasie należy przeprowadzić co najmniej jeden trening siłowo-wytrzymałościowy. Ma on niezwykle korzystną właściwość dla osób mało aktywnych fizycznie, mianowicie spowoduje, że… wszystko będzie nas bolało.

Może wydać się to paradoksalne, ale po takim zahartowaniu się, w czasie, kiedy będziemy już na stoku wystąpi zdecydowanie mniejsze prawdopodobieństwo nabawienia się kontuzji. Dlaczego? Niezbyt aktywne dotychczas komórki mięśni podczas wcześniejszego wysiłku uległy odnowieniu, dzięki czemu stają się silniejsze.

Jak przeprowadzić przykładowy trening przed wyjazdem na stok?

Najprostszą i najlepszą formą fizycznego przygotowania się do wyjazdu na narty jest bieganie imitacyjne. Jeśli mamy taką możliwość w pobliskim parku lub lesie znajdujemy nawet niewielki stok i biegając pomiędzy drzewami wyobrażamy sobie jakbyśmy wykonywali skręty na stoku.

Drugą metodą są najpopularniejsze, a często pogardzane, ćwiczenia ogólnorozwojowe. Odpowiednie zestawienie podstawowych ćwiczeń, takich jak np.: pompki, brzuszki, przysiady i wykroki doskonale stymulują większość partii mięśni naszego ciała.

Warto pamiętać o tych niezwykle prostych, acz skutecznych metodach. Ich realizacja nie wymaga dużej ilości wolnego czasu, a korzyści, wynikające z zastosowania się do tych sprawdzonych sposobów, zdecydowanie zaprocentują przyjemnej i bezpieczniej spędzonym czasem na stoku.